Dobry zwyczaj - nie pożyczaj
Cytat z electroclash data 10 lipca 2021, 15:25Niestety w przysłowiach i powiedzeniach zawiera się mądrość narodu i zbyt często pożyczanie pieniędzy znajomym to nic dobrego. Bywa, że bardzo trudno odzyskać nasze pieniądze, a zdarza się i tak, że tracimy nie tylko kasę, ale i znajomych. Jak upominać się o zwrot pożyczki?
Pieniądze, temat tabu
Nie lubimy rozmawiać o pieniądzach, niechętnie opowiadamy o naszych zarobkach, rzadko chwalimy się, że dobrze nam się powodzi, a jeszcze bardziej Neil lubimy przyznawać się do porażki i problemów. To sprawia, że także o zwrot naszych pieniędzy upominamy się bardzo niechętnie. Nie chcemy wyjść na skąpiradło, które skrupulatnie liczy każdą złotówkę. Jeszcze bardziej nie chcemy okazać się niegrzeczni i mało wrażliwi, zwłaszcza gdy osoba, której pożyczyliśmy pieniądze, jest nam bliska i śmiało opowiada nam o swoich problemach. Zakładamy, że po prostu nie ma z czego nam oddać i boimy się poruszyć ten temat.
Dlaczego musimy zacząć pożyczasz.pl?
Nie możemy czekać, aż dłużnik zechce z nami porozmawiać, bo po prostu możemy się tego nie doczekać. Tymczasem my będziemy w sobie dusić frustrację. Jeśli widzimy, że druga strona udaje, że zapomniała o problemie, zacznijmy rozmowę. W innym przypadku staniemy się nieufni, będziemy bacznie obserwować, każdy jej zakup czy wydatek i bez potrzeby zastanawiać się, czy nie zmarnowała naszych pieniędzy. W ten sposób zaczniemy być źli także na siebie, bo będziemy mieć poczucie, że zmarnowaliśmy pieniądze nasz i naszej rodziny. Poczujemy się jak lekkomyślni głupcy, którzy nie potrafią dbać o siebie i bliskich.
Nie tłumacz się
Bardzo często nie wiemy, jak zacząć taką rozmowę, aby nie zostać uznanym za skąpiradło i pedanta, który zwraca uwagę na każdą złotówkę. Zaczynamy od zupełnie niepotrzebnych tłumaczeń i wymyślamy usprawiedliwienia. Mówimy, że pieniądze są nam bardzo potrzebne, że mamy nieplanowane wydatki, że mąż nas wypytuje, gdzie podziała się tak duża kwota itp. To naprawdę niepotrzebne. To nasze pieniądze, pożyczyliśmy je i mamy prawo oczekiwać zwrotu. Nikogo nie powinno interesować, na co planujemy je przeznaczyć.
Zacznij rozmowę
Zadbaj, aby rozmowa odbywała się w cztery oczy, bo obecność innych osób może być krepująca dla obu stron. Spokojnie przypomnij, o jaką kwotę chodzi i kiedy upłynął deklarowany termin zwrotu. Jednocześnie ustal, do kiedy możesz poczekać. Jeśli rozpoczną się lamenty i łzy, narzekanie, że dłużnik nie ma takiej sumy, zaproponuj rozłożenie spłaty na raty i powiedz dłużnikowi, jaką kwotę ma oddawać co miesiąc, zaraz po otrzymaniu wynagrodzenia. Musisz być stanowczy i asertywny.
Nie odzyskałem pieniędzy i co dalej?
Praktycznie nic. Po prostu musisz potraktować to jako lekcję, która była bardzo kosztowna. W przypadku umów ustnych nie mamy możliwości udowodnienia, że pożyczyliśmy pieniądze i na jakich zasadach. Na przyszłość będziesz pamiętać, że warto udokumentować fakt, że pożyczyliśmy komuś pieniądze. Co więcej, jeśli pożyczka jest wyższa niż 1000 zł formalnie, mamy taki obowiązek. Zadbajmy, aby informacja o kwocie pojawiła się na piśmie, wystarczy nawet korespondencja mailowa. Zyskamy twarde dowody, z którymi będziemy mogli udać się do sądu.
Naucz się odmawiać
Podstawa unikania problemów, to po prostu mówienie nie. Jeśli wiemy, że osoba, która prosi nas o pożyczkę, nie jest wiarygodna, już niejednokrotnie pożyczała pieniądze czy tonie w chwilówkach, jest raczej pewne, że nie zwróci nam pożyczki. Stanowczo odmówmy i nawet nie próbujmy uzasadniać naszej decyzji. Jeśli to nasz bliski, zastanówmy się, jaką sumę możemy poświecić i po prostu spiszmy ją na straty. Tylko takim postępowaniem nie rozwiążemy problemu i liczmy się z tym, że sytuacja będzie się powtarzać. Zdecydowanie lepiej jest szczerze odmówić i po prostu powiedzieć, że mamy obawę, że pieniądze do nas nie wrócą. Tylko tyle i aż tyle.
Niestety w przysłowiach i powiedzeniach zawiera się mądrość narodu i zbyt często pożyczanie pieniędzy znajomym to nic dobrego. Bywa, że bardzo trudno odzyskać nasze pieniądze, a zdarza się i tak, że tracimy nie tylko kasę, ale i znajomych. Jak upominać się o zwrot pożyczki?
Pieniądze, temat tabu
Nie lubimy rozmawiać o pieniądzach, niechętnie opowiadamy o naszych zarobkach, rzadko chwalimy się, że dobrze nam się powodzi, a jeszcze bardziej Neil lubimy przyznawać się do porażki i problemów. To sprawia, że także o zwrot naszych pieniędzy upominamy się bardzo niechętnie. Nie chcemy wyjść na skąpiradło, które skrupulatnie liczy każdą złotówkę. Jeszcze bardziej nie chcemy okazać się niegrzeczni i mało wrażliwi, zwłaszcza gdy osoba, której pożyczyliśmy pieniądze, jest nam bliska i śmiało opowiada nam o swoich problemach. Zakładamy, że po prostu nie ma z czego nam oddać i boimy się poruszyć ten temat.
Dlaczego musimy zacząć pożyczasz.pl?
Nie możemy czekać, aż dłużnik zechce z nami porozmawiać, bo po prostu możemy się tego nie doczekać. Tymczasem my będziemy w sobie dusić frustrację. Jeśli widzimy, że druga strona udaje, że zapomniała o problemie, zacznijmy rozmowę. W innym przypadku staniemy się nieufni, będziemy bacznie obserwować, każdy jej zakup czy wydatek i bez potrzeby zastanawiać się, czy nie zmarnowała naszych pieniędzy. W ten sposób zaczniemy być źli także na siebie, bo będziemy mieć poczucie, że zmarnowaliśmy pieniądze nasz i naszej rodziny. Poczujemy się jak lekkomyślni głupcy, którzy nie potrafią dbać o siebie i bliskich.
Nie tłumacz się
Bardzo często nie wiemy, jak zacząć taką rozmowę, aby nie zostać uznanym za skąpiradło i pedanta, który zwraca uwagę na każdą złotówkę. Zaczynamy od zupełnie niepotrzebnych tłumaczeń i wymyślamy usprawiedliwienia. Mówimy, że pieniądze są nam bardzo potrzebne, że mamy nieplanowane wydatki, że mąż nas wypytuje, gdzie podziała się tak duża kwota itp. To naprawdę niepotrzebne. To nasze pieniądze, pożyczyliśmy je i mamy prawo oczekiwać zwrotu. Nikogo nie powinno interesować, na co planujemy je przeznaczyć.
Zacznij rozmowę
Zadbaj, aby rozmowa odbywała się w cztery oczy, bo obecność innych osób może być krepująca dla obu stron. Spokojnie przypomnij, o jaką kwotę chodzi i kiedy upłynął deklarowany termin zwrotu. Jednocześnie ustal, do kiedy możesz poczekać. Jeśli rozpoczną się lamenty i łzy, narzekanie, że dłużnik nie ma takiej sumy, zaproponuj rozłożenie spłaty na raty i powiedz dłużnikowi, jaką kwotę ma oddawać co miesiąc, zaraz po otrzymaniu wynagrodzenia. Musisz być stanowczy i asertywny.
Nie odzyskałem pieniędzy i co dalej?
Praktycznie nic. Po prostu musisz potraktować to jako lekcję, która była bardzo kosztowna. W przypadku umów ustnych nie mamy możliwości udowodnienia, że pożyczyliśmy pieniądze i na jakich zasadach. Na przyszłość będziesz pamiętać, że warto udokumentować fakt, że pożyczyliśmy komuś pieniądze. Co więcej, jeśli pożyczka jest wyższa niż 1000 zł formalnie, mamy taki obowiązek. Zadbajmy, aby informacja o kwocie pojawiła się na piśmie, wystarczy nawet korespondencja mailowa. Zyskamy twarde dowody, z którymi będziemy mogli udać się do sądu.
Naucz się odmawiać
Podstawa unikania problemów, to po prostu mówienie nie. Jeśli wiemy, że osoba, która prosi nas o pożyczkę, nie jest wiarygodna, już niejednokrotnie pożyczała pieniądze czy tonie w chwilówkach, jest raczej pewne, że nie zwróci nam pożyczki. Stanowczo odmówmy i nawet nie próbujmy uzasadniać naszej decyzji. Jeśli to nasz bliski, zastanówmy się, jaką sumę możemy poświecić i po prostu spiszmy ją na straty. Tylko takim postępowaniem nie rozwiążemy problemu i liczmy się z tym, że sytuacja będzie się powtarzać. Zdecydowanie lepiej jest szczerze odmówić i po prostu powiedzieć, że mamy obawę, że pieniądze do nas nie wrócą. Tylko tyle i aż tyle.